12:48:00

Tanie rozświetlanie

Tanie rozświetlanie

Dzisiejszy post dedykowany jest tanim produktom do rozświetlania, które w większości znajdziemy na drogeryjnych pułkach. Nie posiadam w swych zbiorach kultowej Mary Lou Manizer z theBalm, więc nie powiem Wam jak moje produkty się do niej mają jakościowo. 
Jeszcze rok temu nie posiadałam ani jednego tego typu produktu, gdyż zarzekałam się, że skoro moja skóra się świeci sama z siebie to nie mam zamiaru jeszcze sobie większej krzywdy robić. ---> Błąd...

Jednak skuszona opiniami naszych Blogerek, opiniami na YouTube uległam. Nie wszystkie spisują się u mnie idealnie, co nie znaczy że u kogoś innego nie okażą się być najlepsze ;) Efekt jaki dają podoba mi się na tyle, że wciąż szukam nowych godnych przetestowania.
W swojej kolekcji posiadam 5 rozświetlaczy. Nie są to drogie kosmetyki, ale biorąc pod uwagę zdania na ich temat raczej nie wypadają źle przy ich droższych konkurentach.



1. Lovely, Silver Highlighter
Mocno zmielony puder, w dotyku aksamitny. Efekt jaki daje na skórze to czysta tafla. Idealnie sprawdzi się u osób o chłodnym odcieniu karnacji. Kojarzy mi się z taką porcelanową laleczką. Ciągle zapominam o zakupieniu wersji Gold, która o wiele bardziej będzie pasować do mojej urody. 
Dostaniemy go w drogerii Rossmann za ok 9 zł.

2. My Secret, Face Illuminator powder - Princess Dream
Ten produkt ma odrobinę inną teksturę. Zdaje się, że  to produkt wypiekany, jednak wciąż nie jest w odczuciu suchy. Również dają obłędną taflę na policzku. Jego odcień jest wyraźnie ciepły, szampański. Moim zdaniem jest to produkt, który sprawdzi się u większości. 
Dostępny między innymi w Drogerii Natura, za 7,5 g zapłacimy niespełna 15 zł.

3. Sleek Face Contour Kit, Light
W moim odczuciu produkt ten ma neutralny odcień. Jest dużo delikatniejszy od poprzedników, nie daje takiej tafli na skórze. Może być to jego atut, gdyż dzięki temu, iż nie tworzy lustra nadaje się na codzień, a my nie zrobimy sobie nim krzywdy. Dodatkowo ma eleganckie pudełeczko z lusterkiem, więc nadaje się do torebki. 
Znajdziemy go w większości drogerii internetowych m. in. na  Kosmetykomania.pl za około 30 zł.

4. Makeup Revolution Vivid Baked Highlighter, Golden Lights
Najgorszy w całym zestawieniu rozświetlacz, tak jak My Secret jest to wypiekany produkt. Niestety posiada suchą konsystencję, przez co wygląda u mnie zbyt pudrowo na skórze.  Przy mojej karnacji wygląda nienaturalnie. Może latem, gdy skóra będzie bardziej opalona znajdę dla niego zastosowanie. Wiem jednak, że posiada zacne grono zwolenniczek.
Tak jak poprzednik do kupienia w drogerii internetowej za ok. 10-15 zł.  

5. Wibo, Diamond Illuminator
Kolejny piękny produkt, który daje niezwykły efekt na naszej skórze. Jego odcień jest zbliżony do tego z My Secret, jednak ich formuła jest różna. Ten produkt nie jest wypiekany i pod palcami daje uczucie aksamitnego. 
Do kupienia w Rossmannie za ok. 8 zł.

Dajcie znać jakie Wy lubicie rozświetlacze. Jakie Waszym zdaniem powinnam przetestować? 
Chętnie poczytam Wasze propozycje. ;)
buziaki ;)

08:51:00

Ulubieńcy 1/12 - STYCZEŃ

Ulubieńcy 1/12 - STYCZEŃ




Witajcie Kochani,

postanowiłam zapoczątkować na Swoim blogu nową serię- Ulubieńców miesiąca.
 Zastanawiałam się długo nad tą serią. Jest ona bardzo popularna. Nie chciałabym, aby była odbierana w taki sposób, że "robię to bo każdy tak robi". Sama bardzo chętnie oglądam filmy i przeglądam posty związane z tą tematyką. Dzięki nim niejednokrotnie mogę dowiedzieć się o istnieniu kosmetyków o których nie miałam pojęcia. Dodatkowo można wymienić się opiniami o danych produktach. ;)


Kolorówka:

1.Paleta cieni Zoeva- Naturally Yours
Niedawno postał o niej post.link W dalszym ciągu uważam, że jest to idealna paleta na co dzień, dla każdego. Zawiera w sobie wszystko to co potrzebujemy, aby stworzyć podstawowy makijaż oka. Sprawdzi się na każdą okazję. Mój numer jeden. Planuję zakup innych palet z tej firmy. Krążą o nich same pozytywne opinie. ;)

2.  Podkład Rimmel Lasting Finish 25 H 
Posiadam odcień 100 Ivory. Nowa jak i stara stara wersja w tym okresie bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Podkład ma bardzo dobre krycie i pięknie się utrzymuje przez cały dzień. 

3. Loreal True Match w odcieniu N2 
Podkład ma piękny, neutralny kolor. Jest niezwykle lekki, stapia się ze skórą. Nie tworzy przy tym maski. Idealny na co dzień.  

4. Korektor Catrice Liguid Camuflage, w odcieniu 010 Porcellain 
Bardzo dobrze kryjący korektor. Posiada ładny jasny i neutralny odcień. Niestety ciemnieje. Jednak idealnie się u mnie sprawdza pod oczy jak i  na drobne niedoskonałości. 

5. Ecocera  - puder bambusowy
Mój numer jeden w tej kategorii. Sprawdza się zawsze i wszędzie. Pod oczami jak i na całej buzi wygląda pięknie. Rewelacyjnie utrzymuje makijaż na swoim miejscu. Można nałożyć go omiatając pędzlem lub wtłoczyć gąbeczką. Matuje i nie zmienia koloru podkładu. Dodatkowo ma ładny (kwiatowy?) zapach. 

6.Golden Rose - Mineral Terracott Powder w odcieniui 04
Najpiękniejszy puder do ocieplania naszej ceny. Ma miękkie, satynowe wykończenie. Dzięki niemu buzia nie wygląda na płaska. Ideał <3

7. Maybelline Face Studio róż do policzków - 60 cosmopolitan
Uroczy, cukierkowy odcień różu. Obłędnie wygląda na policzkach. Pyli, ale efekt jaki robi u mnie sprawia, że mu to wybaczam. 

8. My Secret face Illuminator powder 
Niczym święty gral. Na policzku tworzy prawdziwą taflę. Nie dziwię się, że uzyskał ogrom pochwał na polskim youtubie. Odcień pincess dream posiada szampański odcień.  

9. Konturówka w żelu AMC z Inglota, nr 16
O tym produkcie także powstał osobny post. Zakup jej było moim osobistym przełomem ;p Od tej pory moje brwi każdego dnia wyglądają idealnie. Utrzymuje się cały dzień w nienaruszony stanie. 

10. Tusz do rzęs Loreal Volume Million Lashes so Cuture
Myślę, że już nie trzeba nic o nim mówić. Wszem i wobec było, jest i będzie głośno. Ideał! 



Pielęgnacja:

1. Alantan Dermoline, lekki krem. 
Mój niezastąpiony krem do codziennej pielęgnacji. Mam skórę skłonną do przetłuszczania, jednak jak każda inna wymaga nawilżenia.  Ten krem sprawdza się do tego perfekcyjnie. Nadaje się pod makijaż.

2. YASUMI - eyes & lips 
Krem znalazłam w jednym  z pudełek ShinyBox. Nie posiadam jeszcze zmarszczek wokół oczu także nie powiem czy nadaje się do ich wygładzania. Jednak świetnie sprawdził mi się pod korektor. Wchłania się ekspresowo.

3. Bioderma Sebium Global 
Posiadam go stosunkowo krótko, bo od połowy stycznia. Co mogę powiedzieć? Idealnie się wchłania dzięki swej żelowej konsystencji. Zauważyłam, że zmiany trądzikowe, które głównie dokuczają mi na linii żuchwy w znacznym stopniu się zmniejszyły. Mam wobec niego duże oczekiwania. 

I to wszystko ;) Szczerze mówiąc nie sądziłam, że aż tyle tego będzie. 
A jacy są Wasi ulubieńcy minionego miesiąca? 
Chętnie poczytam Wasze propozycje ;) Może odnajdę wśród nich coś dla siebie. 
Buziaki :*

Copyright © 2016 Magdalaa , Blogger