Hej Kochane,
Marka Wibo od jakiegoś czasu bardzo prężnie się rozwija, próbując dorównać swym o wiele droższym konkurentom. Muszę przyznać, że idzie im bardzo dobrze. Ostatnimi czasy wypuszczają naprawdę bardzo dobrej jakości produkty, w dodatku w niskiej cenie. Czego chcieć więcej.;)
Dzisiaj na tapecie ich najnowszy róż do policzków ECSTASY nr 1.
Zacznę od opakowania, które zostało wykonane z moim zdaniem
bardzo dobrej jakości plastiku. Wydaje się być solidne. W środku mamy także
przydatne lustereczko. Prezentuje się elegancko. Całość jest kompaktowej
wielkości, idealne aby wrzucić do torebki.
A więc wizualnie wygląda bardzo ładnie. Teraz coś co
najbardziej nas interesuje to sam produkt. I tu od razu się przyznam, że jestem
w nim zakochana. To przepiękny róż, różowo-brzoskwiniowy ze złotą poświatą.
Oczywiście cały internet porównuje go do słynnego Orgasmu z firmy NARS.
Rzeczywiście są bardzo podobne, samo opakowanie jak i produkt wizualnie mają ze sobą
wiele wspólnego.